Fruity Strawberry Heart

sobota, 11 lutego 2012

zielono mi - czyli łosoś gotowany na parze w porowej pierzynce, racuchy szpinakowe oraz brokuły




Jak to jest, że inspiracja czy natchnienie spotykają nas zwykle w momencie, w którym najmniej możemy się ich spodziewać, bo zwyczajnie nie ma na to czasu?
Dzisiaj wena przyszła wraz z mamą ze sklepu, która oznajmiła 'Kupiłam łososia.' - i co teraz z tym fantem zrobić? Pierwsza myśl była dla mnie oczywista - sushi. Ale że pewnie jadłabym je sama, jak to w bajkach bywa, postanowiłam być kreatywna.
Co z tego wyszło? Samo oceńcie:)

Składniki:

łosoś na parze:

*filet z łososia (u mnie było to ok. 250g, ale wiadomo że każdy przygotuje go tyle, ile będzie potrzebował:) )
*biała część pora (u mnie por był naprawdę duży! a korzystamy i tak tylko z jego białej części:) )
*oliwa cytrynowa (może być rzecz jasna zwykła oliwa, ta cytrynowa jest bardziej aromatyczna i zwyczajnie pasuje do ryby)
*sól ziołowa (jeśli macie dostęp do sklepów z 'ciekawymi przyprawami' polecam sól czarownic, która wiedzie absolutny prym w mojej kuchni - dla łodzianek - znajdziecie takie cudo w Sklepie Kolonialnym przy deptaku na Piotrkowskiej)

racuszki szpinakowe:

*450g szpinaku (uwielbiam świeży, jednak trzeba pogodzić się z tym, ze do niektórych potraw ten mrożony będzie nadawał się po prostu lepiej - i racuchy szpinakowe są właśnie taka potrawą)
*1.5 szklanki mąki pszennej
*jajko
*3 zmiażdżone ząbki czosnku
*cebulka + szczypiorek
*4 łyżki śmietany
*sól, pieprz
*oliwa

+gotowane brokuły, jako jarzynowy dodatek do dania
oraz
sos czosnkowy

Sposób przygotowania:

1.Por podzielić według uznania : można albo pokroić go w plasterki, albo połowę skroić w talarki, a drugą połowę rozdzielić na płaty. Ja skorzystałam z drugiej opcji, i serdecznie ją polecam!
2.Łososia pozbawić ewentualnych ości (nawet kupując filet można się takowych doszukać), oraz nie zdejmując z niego skórki obrać z łusek.
3.Na kawałku folii aluminiowej łososia obłożyć porem, podlać oliwą oraz posolić, po czym przykryć płatem pora, i zawinąć rybę szczelnie.
4.Gotować na parze ok. 15-20 minut.
5.Szpinak rozmrozić (polecam opcje odstawienia go na 10 minut do miski żeby chociaż troszkę się ogrzał, po czym podzielić mrożonkę na mniejsze części, i rozmrozić na łyżce masła), a następnie dodać do niego czosnek, pokrojoną drobno i zeszkloną na maśle cebulkę ze szczypiorkiem, oraz śmietanę.
6.Do masy szpinakowej dodać przesianą przez sitko mąkę, po czym wbić do całości jajko, i doprawić solą oraz pieprzem, na końcu dolewając ok. łyżki oliwy.
7.Racuchy smażyć na niewielkiej ilości oleju wykładając ciasto na patelnię łyżką. Nabierają świetnego koloru podczas smażenia!
8.Całe danie podawać z gotowanymi brokułami oraz sosem czosnkowym.

Życzę smacznego i udanej niedzieli:)

3 komentarze:

  1. Mmm pyszności. Muszę jeść zdrowiej, mówię sobie to, co jakiś czas i faktycznie jem lepiej, a później przychodzi taki dzień, że znów się truję np. frytkami... Muszę całkowicie zmienić swoje myślenie i najlepiej wyprowadzić się tam,gdzie sezon owocowo-warzywny trwa cały rok:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są frytki i frytki, ja uwielbiam domowe,ale nie jakieś z torby wrzucone do piekarnika,tylko od początku do końca zrobione samemu:)
      jak przeczytałam 'owocowo' to naszła mnie ochota na mango...idę do sklepu:P

      Usuń
  2. Wygląda smacznie i zdrowo :)

    OdpowiedzUsuń