Fruity Strawberry Heart

niedziela, 5 lutego 2012

pikantna zupa z chorizo



Na dworze zimno? Mróz wręcz zamraża oczy i nawet zwykłe wyjście po bułki do sklepu staje się nie lada wyzwaniem? Tak, znam to. Widzew znosi zimę wyjątkowo źle. Chodniki zamienione w lodowisko, które trudno opanować z uwagi na ciągle pękające rury. Te natomiast zdobią deptaki całymi welonami zamarzniętej wody, która z owych rur wypływa. Dodajcie sobie do tego wieczne awarie prądu na trasach tramwajowych. Brzmi znajomo? Tak, dzięki tym usterkom czekamy na transport 4 razy dłużej, i (o zgrozo!) przypłacamy to chorobą.
Mało? Biedni studenci owładnięci sesją wpadają w stany depresyjno - nerwowo - destrukcyjne, które są wynikiem zimowego stanu rzeczy, plus egzaminów.
Mrozów czar.:)
Dlatego też nadchodzę z odsieczą. Razem z zupą. Oprócz oczywistej funkcji rozgrzewającej (trudno o inny efekt niż rozgrzanie, biorąc pod uwagę ilość papryczek piri piri, które są nieodłączną częścią tej potrawy), zupa ma baaardzo fajny oryginalny smak. Zawdzięcza go przede wszystkim połączeniu chorizo z kuminem. Lubicie kumin, prawda?:)

Składniki:

*ok.200g kiełbasy chorizo
*3 duże cebule
*puszka krojonych pomidorów
*puszka kukurydzy (chociaż tak naprawdę to zachęcam do użycia takiej ilości kukurydzy która wam indywidualnie odpowiada:) )
*1.5l bulionu (do wyboru do koloru - ja korzystałam z drobiowego, ale myślę że warzywny nada się równie dobrze:) )
*3-4 ząbki czosnku
*papryczka chili lub piri piri ( osobiście korzystałam z piri piri bo akurat taką miałam pod ręką;) )
*chipsy nachos (potocznie chipsy 'tortilla')
*łyżeczka kuminu
*łyżeczka czarnego mielonego pieprzu
*łyżeczka ostrej przyprawy ( np. meksykańskiej )
*oliwa

Sposób przygotowania:

1.Pokrojone chorizo ( najpierw w plasterki, potem w trójkąciki), cebulę (drobna kostka), oraz papryczkę i czosnek (posiekane drobno) podsmażać na oleju na patelni, aż do momentu kiedy cebula się zeszkli, a chorizo puści czerwony kolor.
2.Podsmażone składniki przełożyć do większego garnka, dodać pomidory i dwie łyżki bulionu, po czym dusić ok. 10 minut.
3.Do duszących się składników dodać przyprawy, zagotować, po czym wymieszać z resztą bulionu.
4.Na koniec dodajemy kukurydzę, i gotujemy na wolnym ogniu jeszcze ok. 20 minut.
5.Gorącą zupę podawać z nachos. Przepis mówi żeby chipsy pokruszyć i wrzucić do zupy już na samym talerzu, ja jednak wybrałam opcję przegryzania nachos podczas jedzenia zupy.:)

Pomimo tego że zupa jest pyszna, mam nadzieję że te mrozy szybko odpuszczą, i będzie można wyjść na ulicę bez dodatkowej kurtki na karku:)

1 komentarz:

  1. Świetna ta zupa, kumin na zimę tym bardziej to super sprawa! I chorizo! Zdecydowanie do zrobienia!

    OdpowiedzUsuń