Krótko i na temat: puree dyniowe, które z pewnością do nie jednego eksperymentu kulinarnego może się okazac przydatne.:)
Potrzebujemy: dyni. W każdej ilości, nie ma to znaczenia.
Sposób przygotowania:
Dynię wydrążyć, pokroić w kostki wielkości 5cm, nie usuwając skórki.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 200stopni, dynię włożyć do naczynia żaroodpornego, przykryć folią aluminiową, następnie piec godzinę.
Po wyjęciu dyni z piekarnika ostudzić, po czym oddzielić skórkę od reszty warzywa. Zmiksować blenderem, a gdy będzie kompletnie zimna - porcjować ( u mnie porcja równała się jednej szklance puree), polecam przełożyć do torebek do mrożonek, i schować do zamrażalnika.
Przepis na wykorzystanie puree już dzisiaj o północy na blogu - serdecznie zapraszam:)
Można to jakoś tak na słodko zrobić?
OdpowiedzUsuńjednak jeśli mam być szczera - to dyniowe puree samo w sobie jest przysmakiem po prostu mdłym, dlatego polecam pójść dalej i przetwarzać, dodawać do wypieków, wtedy można zabarwić smak np. cytrusami, albo przyprawami korzennymi. zachęcam również do eksperymentów, bo one są zwykle 'rodzicami' najciekawszych smaków:)
Usuńjeśli zależy nam np. na musie owocowym, to posłodzić można np glukozą, albo cukrem z wanilią i cynamonem. nie robiłam słodkiej wersji, bo zawsze puree było składnikiem jakiejś innej potrawy, która zostawała potem doprawiana:)
OdpowiedzUsuńmyśle że nawet ja nie będe w stanie tego zepsuć :D
OdpowiedzUsuńdasz radę na miękko, a jak się dynia rozpachni po wyjęciu jej z piekarnika to w ogóle umrzesz z zadowolenia:D
Usuń